Czasy, w których wszystko było jednorazowe właśnie bezpowrotnie przemijają. Kłopoty z górami śmieci wyprodukowanymi do tej pory przez pokolenia są ogromne! Czas to zmienić! Widzą to państwa i organizacje i z tego względu starają się wprowadzać nowe rozporządzenia. My też możemy coś zrobić w tej sprawie! Naprawdę warto, bo sami na tym zyskujemy. Co to takiego?
Zalewani odpadami
Świat zaczyna tonąć w odpadach. Recykling nadal nie jest przeprowadzany w wielu państwach na taką skalę, jak powinien. Zdecydowana większość śmieci ląduje więc na wysypiskach – legalnych i nielegalnych, czekając na powolny rozkład. Sytuacja jest coraz gorsza, ponieważ plastik, który wyrzucamy odbiera miejsce na życie florze, faunie, ale i nam, ludziom. Nie trzeba szukać daleko, właściwie wystarczy często wejść do najbliższego lasu, by zobaczyć jak duża jest skala problemu. Okoliczni mieszkańcy często urządzają tam sobie wysypiska, za co grożą coraz większe kary, jednak to nadal nie odstrasza.
Sytuacja wygląda naprawdę tragicznie, kiedy spojrzeć na zdjęcia zamieszczane na stronach internetowych. Pokazują one ogromne, plastikowe wyspy pływające po oceanach. Ptaki wiją tam gniazda ze znalezionych resztek śmieci. Cierpią morskie zwierzęta, a życie pod wodą zwyczajnie zanika. Odpadów jest coraz więcej, a to nikomu nie służy. Już często sam proces wytwarzania tych wszystkich jednorazowych przedmiotów powoduje duże straty w środowisku – wysoką emisję dwutlenku węgla, ogromne zużycie wody i energii oraz surowców, które zazwyczaj są nieodnawialne. Plastikowego kubeczka często używamy jedynie przez chwilę, a jego rozkład może trwać setki lat. Jednym z największych zagrożeń jest plastik.
Plastikowy świat wokół nas
Z tego tworzywa wytwarza się już niemal wszystko, jednak czy na pewno jest sens wykorzystywać to tworzywo do wyrobu rzeczy, z których korzystamy przez moment? W tej kwestii obudziła się nawet Unia Europejska, wprowadzając zakaz wyrobu słomek, patyczków do uszu, opakowań na żywność z tego materiału. W zamian za tworzywo sztuczne w obieg mają wejść opakowania i jednorazowe przedmioty, które będą w stanie szybko się rozłożyć i nie zaszkodzą środowisku.
Produkcja plastiku to spore obciążenie dla całego ekosystemu. Polimery syntetyczne są produkowane na bazie ropy naftowej – to surowiec nieodnawialny, którego jest coraz mniej. Ilości dwutlenku węgla trafiające do środowiska są niebotyczne, a proces produkcji i utylizacji kosztują świat ogromne ilości wody, której też powoli zaczyna brakować oraz energii. To wszystko zaczyna prowadzić do katastrofy. Obecna sytuacja otwiera oczy i zmusza do zmian związanych z trybem życia i przyzwyczajeniami. W praktyce okazuje się, że wcale nie trzeba wielkich poświęceń, by wspomóc środowisko, zacząć żyć bardziej ekologicznie i zyskać. Sposoby są bardzo proste!
Filozofia zero waste
Filozofią, o której w kontekście ratowania świata od odpadów mówi się najwięcej jest zero waste. Można to zdefiniować jako styl życia, w którym chodzi o to, aby maksymalnie ograniczyć ilość generowanych odpadów. Dzięki temu mniej zanieczyszczamy środowisko. Bardzo ważnymi działaniami jest utworzenie z tego, co pozostaje, może stanowić odpad, surowiec do ponownego wykorzystania.
Zero waste to także ochrona wszystkich zasobów za sprawą odpowiedzialnej i zrównoważonej produkcji, konsumpcji, ponownego wykorzystywania i odzyskiwania produktów, opakowań, materiałów. Życie według filozofii zero waste opiera się na pięciu podstawowych zasadach, które należy próbować realizować najlepiej jak to tylko możliwe.
Pierwszą z zasad jest odmawianie (refuse). To zasada mówiąca o tym, by w swoim otoczeniu mieć jak najmniej rzeczy, tylko to, czego tak naprawdę potrzebujemy. Bez zbędnych dodatków. Po co nam kolejna podobna koszulka lub następna para jeansów z wyprzedaży w tym samym kolorze? Drugą zasadą jest ograniczanie (reduce), poprzez na przykład nie wytwarzanie tak dużych ilości odpadów. Ograniczenie opakowań jednorazowych na rzecz wielorazowych i nie tylko. Trzecia z zasad to ponowne wykorzystywanie, czyli reuse. Nadawanie drugiego życia meblom, ubraniom bądź innym przedmiotom i szukanie dla nich nowego zastosowania staje się naprawdę modne i twórcze. Przy okazji można zyskać coś naprawdę niepowtarzalnego w swoim otoczeniu. Czwarta zasada to recykling. Do tego typu działań zostaliśmy zobligowani w naszym kraju. Segregacja pozwala na szybsze i lepsze ponowne wykorzystanie odpadów. Piąta zasada to kompostuj (rot). Wiele z resztek, które pozostają po posiłkach nadaje się do kompostowania – tak można stworzyć nawóz do roślin naprawdę wysokiej jakości.
Co zyskujemy ograniczając odpady?
Ograniczenie odpadów to dla nas przede wszystkim spore oszczędności. Co prawda należy zmienić tryb myślenia i wielu z nas pewnie będzie musiało przyzwyczaić się do nowych nawyków, jednak nie jest to niemożliwe. Wprowadzenie do domu pewnych ekologicznych nawyków i zachowań może przełożyć się na mniejsze wydatki. Pieniądze można przeznaczyć na coś, co zwyczajnie przyniesie nam radość. Często to oszczędności, które można poczynić nie tylko na zakupach, ale również rachunkach za prąd czy wodę. Warto pamiętać, że wyłączanie światła w pomieszczeniach, w których nie przebywamy czy zakręcanie kranu podczas mycia zębów też przekładają się na to, że tracimy znacznie mniej.
Oprócz tego dajemy naprawdę dobry przykład innym. Wiele osób z pewnością sięgnie po nasze patenty, jeśli im się spodobają. Do tego zaczynamy żyć w zgodzie ze środowiskiem, nie obciążamy tak bardzo ekosystemu.
Jak ograniczać odpady w domu?
Oto kilka sposobów na ograniczenie odpadów w domu. Być może niektóre z tych propozycji już stosujecie w życiu codziennym i nawet nie zdawaliście sobie z tego sprawy! Z pewnością warto wybrać te, które są nam najbliższe i drobnymi kroczkami wdrażać w rzeczywistość.
Redukcja śmieci na co dzień
Bardzo ważne, abyśmy starali się redukować ilość odpadów do niezbędnego minimum. Po co kupować kaszę w pudełkach i torebkach, skoro za chwilę to będzie do wyrzucenia? Podobnie z serami, wędlinami, przyprawami. Warto zabierać ze sobą pojemniki wielokrotnego użytku i prosić o spakowanie właśnie w nie. Istnieje wiele sklepów oferujących żywność na wagę. To o wiele tańsze produkty, bo nie są obciążone ceną za opakowanie. Na zakupy warto tez zabierać lniane woreczki na owoce i warzywa oraz własną torbę wielokrotnego użytku. W ciągu roku w Polsce zużywa się miliony foliówek, które za chwilę trafiają do kosza i zaśmiecają. Nie są realnie przydatne i nie mają racji bytu. Z łatwością można je wyeliminować z życia.
Podobnie jest z jednorazowymi butelkami po wodzie. Większość z nas nie pije kranówki lecz właśnie tą z butelki nawet nie zdając sobie sprawy z tego, że w rzeczywistości mają bardzo podobny skład. Co więcej, kupując wodę butelkowaną zwyczajnie przepłacamy, a do tego zaśmiecamy Planetę odpadem, który może rozkładać się nawet 500 lat, a przecież bez nich można sobie doskonale poradzić!
Jeśli nie do końca odpowiada nam jakość wody z naszego kranu, warto pomyśleć o instalacji filtra kuchennego, jak na przykład system odwróconej osmozy. To jedno z najdokładniejszych urządzeń uzdatniających wodę dostępnych na rynku. Usuwa z niej między innymi: chlor, jego pochodne, metale ciężkie, wirusy, bakterie, pestycydy. Woda jest naprawdę czysta i bezpieczna. W dodatku poprawia jej walory, jak: smak, zapach i barwa. Woda idealnie sprawdza się do bezpośredniego spożycia, jak też gotowania, napełniania ekspresu do kawy i innego drobnego AGD wymagającego wody do działania.
Dobrą propozycją może być odwrócona osmoza Ecoperla Rosa. Zapewnia możliwość czerpania dwóch rodzajów wody. Z jednej strony to woda krystaliczne czysta, która nie pozostawia po sobie osadu. Jest idealna do gotowania, płukania owoców i warzyw, przygotowania odżywek dla dzieci. Z drugiej strony możemy pić wodę bogatą w magnez i wolny wodór, a to dzięki obecności wkładu rewitalizującego Ecoperla Elixir.
A jak zabrać ze sobą filtrowaną wodę w drogę? I tu nie są nam potrzebne butelki jednorazowe! Możesz wykorzystać butelkę wielokrotnego użytku! Chcesz być naprawdę eko? Wybierz produkt w pełni przyjazny środowisku. Koniecznie dowiedz się więcej o Ecoperla Ecobott! Przeczytaj artykuł: Zadbaj o siebie, czyli jak mieć wodę zawsze przy sobie i dbać o prawidłowe nawodnienie?
Jednorazowe na wielorazowe
Wbrew pozorom otacza nas wiele rzeczy, które wykorzystujemy tylko raz. To nie tylko foliówki, ale tez folia aluminiowa, waciki, papier do pieczenia, papier śniadaniowy, patyczki do uszu, słomki. Tu również możemy pomyśleć o zamianie na wielorazowe. Najprostszym przykładem są oczywiście maszynki do golenia – wystarczy zamienić jednorazowe na jedną z wymiennymi ostrzami, by przestać tyle wyrzucać. Plastikowe słomki z pewnością zastąpią metalowe lub papierowe o niesamowitym wyglądzie. Zamiast używać folii aluminiowej do pieczenie, możemy użyć naczynia żaroodpornego.
Drugi obieg
Niepotrzebne już w domu rzeczy wcale nie muszą być śmieciami! Mogą uzyskać drugie życie! Stare książki, ubranka dziecięce, meble, przedmioty, z których już nie korzystamy, możemy wystawić na portalach aukcyjnych, sprzedać, oddać, urządzić wyprzedaż garażową. Zniszczoną komodę dzięki malowaniu możemy przerobić na naprawdę designerski mebel. Warto pomyśleć o tym, co można i w jaki sposób wykorzystać ponownie. Na przykład ze szklanych butelek powstają piękne żyrandole i lampy, które ludzie stawiają na swoich tarasach i werandach. Zanim coś na pewno wyrzucimy, warto zastanowić się więc, czy nie sprawdzi się idealnie w jakiejś innej roli.
Zmiany nawyków
Warto pomyśleć o zmianie nawyków. Jeśli tylko możemy, idźmy do pracy na piechotę lub pojedźmy do niej rowerem, zamiast używać do tego samochodu. Dzięki temu przyczyniamy się do mniejszego zanieczyszczenia powietrza i dbamy o siebie. Poczytajmy o tym jak można oszczędzać w domu prąd i wodę. Zamiast kupować książki, wypożyczaj z biblioteki. Drukowane bilety przechodzą do lamusa! W modzie są eko, do pokazania na telefonie!
Eko inspiracje!
To tylko niektóre z przykładów, jak można ograniczać odpady, a można je mnożyć. Sposobów jest naprawdę wiele, wystarczy je dobrać do swoich sił i możliwości. Choćby najmniejsze zmiany już będą sporym odciążeniem dla środowiska. Z pewnością warto!
Okazuje się, że jestem ekologicznie poprawna:) Ultrafiltracja w kuchni jest. Dzieciaki butelki z trzciny mają i piją wodę z kranika. Polecam wszystkim. Super sprawa.