Wakacje wciąż trwają, można jeszcze złapać ostatnie słoneczne chwile. Leniuchowanie, opalanie się. W tym letnim czasie potrzebujemy więcej płynów, które musimy regularnie uzupełniać, potrzebują ich także dzieci. Jaki napój będzie najlepszy dla ich zdrowia?
Napoje pełne cukru
Zdecydowanie nie powinniśmy dawać dzieciom napojów pełnych cukru. Najlepiej nie kupować i pozbyć się z kuchennych szafek soków, napojów gazowanych. Nie dość, że posiadają ogromne ilości sztucznych barwników i szkodliwych substancji chemicznych to jeszcze skrywają ogromne ilości cukru, a powszechnie wiadomo, że ten ma ogromny wpływ na powstawanie próchnicy zębów, otyłości, a także innych poważnych schorzeń, jak na przykład cukrzyca.
W takim razie co dawać do picia milusińskim? Najlepszym wyborem jest czysta woda.
Woda – najlepszy wybór
Woda przede wszystkim nie zawiera cukrów, dlatego najlepiej nadaje się nie tylko dla najmłodszych, ale także dla dorosłych. Wielu rodziców zastanawia się, jaka woda będzie najlepsza. Otóż dla niemowląt poleca się wodę niskozmineralizowaną, niskosodową, w dodatku najlepiej jeszcze raz przegotowaną. Na rynku pojawiły się już wody, które można podawać bezpośrednio dla maluszków. Należy jednak pamiętać, że ta musi być świeża. Nie możemy dać dziecku do picia wody z poprzedniego dnia.
Im starsze dziecko, tym więcej minerałów może mieć woda, którą spożywa. Jeśli korzystamy z wody butelkowanej warto pamiętać, że po otwarciu musi być przechowywana w lodówce nie dłużej niż 48 godzin.
Odpowiednią wodę najłatwiej wybrać zapoznając się z etykietami na butelkach. Czytając informacje o producencie, typie wody oraz ilości minerałów w niej zawartej zyskujemy bezcenną wiedzę, która pomoże zadbać o zdrowie najmłodszych.
Bardzo ważnym jest, aby nie przesadzać w żadną stronę. Nie przepajajmy dzieci zwłaszcza przed jedzeniem. Woda może rozpuszczać kwasy żołądkowe, a przez to milusińscy mogą mieć problemy z prawidłowym trawieniem. Najlepiej, aby dziecko piło regularnie, jednak niewielkie ilości.
Czy można podawać wodę gazowaną? Na to pytanie trudno odpowiedzieć, ponieważ wszystko jest uzależnione od indywidualnych przypadków. Woda z bąbelkami lepiej smakuje i orzeźwia, jednak powinny jej unikać dzieci z problemami układu pokarmowego.
Alternatywa wody butelkowanej
Jeżeli chcemy być naprawdę eko i nie produkować w gospodarstwie domowym tylu plastikowych butelek, najlepiej jest zainwestować kuchenny filtr wody. Takie urządzenie jest w stanie pozbawić wodę surową szkodliwych substancji, jak bakterie, wirusy, chlor, a wzbogacić ją w optymalną ilość minerałów.
Jednym z takich urządzeń jest system odwróconej osmozy Ecoperla Rosa z wkładem rewitalizującym wodę Ecoperla Elixir. My możemy korzystać z wody alkalicznej bogatej w magnez, a niemal w tym samym czasie nasze pociechy mogą pić wodę odpowiednią dla nich, niepotrzebującą przegotowywania. Tak więc wszyscy korzystają. Wodę można pobrać ze specjalnej dwudrożnej wylewki w każdej chwili. Przy okazji może to stanowić nie lada atrakcję dla dzieciaków.
Chcesz dowiedzieć się więcej o tym filtrze kuchennym? Zajrzyj na https://www.ultrafiltracja.pl/pl/p/Odwrocona-osmoza-Ecoperla-Rosa/574
Jak przekonać dziecko do picia wody?
Jeśli od najmłodszych lat przyzwyczajamy dziecko do picia wody to zazwyczaj nie ma problemu. Gorzej bywa w przypadku, kiedy chcemy odzwyczaić maleństwo od picia kolorowych napojów na rzecz wody. Jak najlepiej zachęcić dziecko do picia wody?
Przede wszystkim przez zabawę! Róbcie eksperymenty, opowiadaj bajki i historie o wodzie. Pokaż, że woda zamarza, można w niej zamrozić owoce, miętę, bazylię. Niech maleństwo zobaczy, że woda też paruje.
Innym sposobem jest zachęcenie dziecka do picia wody poprzez kupno kolorowego, bajkowego kubeczka, butelki lub bidonu. Do tego jakaś ciekawa słomka z bohaterem ulubionej bajki.
Innym, ale też najlepszym sposobem jest dawanie dobrego przykładu. Dzieci często chcą naśladować rodziców. Jeśli zobaczą, ze my pijemy wodę istnieje duże prawdopodobieństwo, że same też będą chciały to robić.
Co jeśli woda nie smakuje?
Woda, zwłaszcza niegazowana, dla wielu dzieciaków może wydawać się nieatrakcyjna, a przez to niesmaczna. Nie ma koloru, nie ma smaku, nie ma też ładnej butelki. Co w takim razie?
Zróbcie własną, zdrową wodę smakową! Pokrójcie ulubione owoce, dodajcie trochę miodu, miętę i gotowe! Pyszna woda o smaku pomarańczy, truskawek lub mango jest na wyciągnięcie ręki. Najlepiej przygotowany „eliksir” zostawić na jakiś czas w lodówce, by nabrał smaku.
Na zdrowie!
Ja mam problem z przekonaniem Kubusia do picia wody. Babcia go za bardzo rozpieściła na wakacjach. Pił tylko soki, napoje gazowane. Strasznie ciężko jest go przestawić. Sama piję wodę, on ma swój kubeczek, ale to raczej kiepsko działa w naszym wypadku… Teraz właśnie rozrysowuje mu bajkę o wodzie i jutro planuję z nim zrobić pyszną wodę smakową. Trzymajcie kciuki!
Doskonale Cie rozumiem. Moja Amelia też nie lubiła pić wody. Stawaliśmy na rzęsach, żeby tylko pozbyć się z domu kolorowych napojów i wyrobić nawyk picia wody, a to nie było łatwe, bo goście wciąż przynosili soczki, napoje, itp, itd. Pomogło właśnie przyrządzanie własnej wody smakowej. I powiem szczerze, że zakupy tez się zrobiły mniej uciążliwe, bo teraz Mela jest zainteresowana wyborem owoców, a nie słodyczy.
Moje dzieci piją wodę w domu, jednak nie wiem jak wygląda sytuacja, kiedy już z niego wychodzą. Niestety, presja otoczenia jest dość duża i od pewnego wieku już nie mamy tak dużego wpływu na nawyki żywieniowe naszych dzieci. Niemniej jednak na rodzinnych imprezach widzę, że dzieciaki częściej wybierają wodę i proponują ją do picia znajomym, kiedy przychodzą ich odwiedzać, więc można mówić o sukcesie!
My razem całą rodziną zdecydowaliśmy się zrezygnować z picia kolorowych napojów. Z tej okazji w naszym domu pojawił się też system odwróconej osmozy i więcej owoców. Tak bardzo się przyzwyczailiśmy do picia wody, że teraz wszystko inne jest za słodkie i niesmaczne. Oprócz wody sprawdzają się jeszcze soki, które robimy sami z pomocą wyciskarki.
Nasze dzieci jeszcze do niedawna piły kolorowe napoje, z resztą tak jak i my. Na wiosnę zdecydowaliśmy się zmienić nawyki żywieniowe. Z kolorowych, chemicznych soków przeszliśmy na te zdrowo wyciskane, zaczęliśmy robić kompoty bez cukru i wodę z owocami. Powiem szczerze, ze teraz czujemy się o wiele lepiej. Jak któremuś z nas zdarzy się po takiej przerwie spróbować jakiegoś napoju butelkowanego, to nie chcemy pić, bo jest za słodki.
Babcia moich dzieci od strony męża bardzo przyzwyczaiła moje dzieciaki do napojów gazowanych. Prawda jest taka, że my też raczej nie protestowaliśmy. Odzwyczajenie maluchów od coli to był koszmar. Kolorowe kubeczki niewiele dawały. Potrzeba było czasu. Na szczęście woda z owocami bardzo im się spodobała.