Mimo, że zmiękczacz wody to urządzenie, które działa bezobsługowo to jednak użytkownik musi pamiętać o jego właściwej eksploatacji. W przeciwnym razie zmiękczacz wody nie będzie właściwie spełniał swojej funkcji. Odpowiednia eksploatacja sprowadza do kilku rutynowych czynności, które należy dokonywać w ściśle określonym okresie czasu.
UWAGA! W związku z dużą liczbą zgłoszeń reklamacyjnych od użytkowników zmiękczaczy wody Denver oraz WaterMark pojawiających się w ostatnim okresie, przed ostatecznym wyborem tego urządzenia zachęcamy do zapoznania się z ofertą zmiękczaczy wody marki Ecoperla.
Ustawienie odpowiedniej ilości wody między regeneracjami to podstawa. Dokonuje się jej od razu po zakupie i ulokowaniu urządzenia w miejscu przeznaczenia. Można łatwo dobrać odpowiednie ustawienia na podstawie kropelkowego testera do mierzenia twardości wody. W zależności od stopnia twardości ustawia się odpowiednio 6m3, 5,5m3, 5m3…
Pozostałe czynności to uzupełnianie soli w zbiorniku solanki, które należy dokonywać raz na miesiąc. Zdarza się, że nawet rzadziej. Zbyt niski poziom soli zbiorniku solanki może doprowadzić do niedokładnego opłukania złoża roztworem solanki, co przejawiać się będzie niewłaściwym procesem zmiękczania wody.
Kolejną czynnością jakiej należy dokonywać w trosce o zmiękczacz wody, który użytkujemy jest czyszczenie złoża jonowymiennego. Można zrobić to za pomocą specjalnych płynów i granulatów czyszczących. Jest to niezwykle ważne dlatego, że często żelazo oraz pozostałe metale ciężkie gromadzą się w żywicy. Obniżają tym samym zdolność jonowymienną i skracają żywotność złoża. Zastosowanie środka czyszczącego pozwala na przywrócenie wysokiej efektywności działania żywicy jonowymiennej. Standardowa, zalecana częstotliwość czyszczenia złoża to raz na 12 miesięcy.
Standardowe zmiękczacze wody przeznaczone do zastosowań domowych, do uzdatniania wody wodociągowej dla kilkuosobowej rodziny mają pojemność złoża na poziomie 30 litrów. Ile pieniędzy kosztuje wówczas eksploatacja?
Na regenerację idzie ok. 150 – 180 litrów wody w zależności od modelu. Ilość soli uzależniona jest od ustawionej wydajności (a ta jak pisaliśmy wyżej od twardości wody). Średnio jest to koło 3,5 kg soli na regenerację. Przy standardowych ustawieniach łączne koszty eksploatacji zmiękczacza w domu gdzie mieszkają 4 osoby (włączając koszt wody na regenerację oraz soli) to około 15 zł. Z drugiej strony oszczędza się na detergentach i chroni się instalację hydrauliczną i urządzenia AGD.
Więcej szczegółowych informacji dotyczących kompaktowych oraz dwuczęściowych zmiękczaczy wody znaleźć można na stronie http://www.zmiekczacze.com.
Faktycznie 15 PLN miesięcznie to nie jest duży wydatek. Czy kalkulacja ta zawiera koszt energii? Jest tylko napisane, że zawiera koszt wody oraz soli, więc ciekawi mnie co z energią. Ile zmiękczacz wody żre prądu? Na szczęście nie ma tam żadnych elementów grzewczych, więc powinien mało. Chciałbym zadać jeszcze jedno pytanie. Chodzą po internecie już informacje o nowym zmiękczaczu wody, który się nazywa Ecoperla Vita. Ponoć ma kosztować około 3150 PLN i posiadać firmową, włoską głowicę, firmową butlę oraz złoże purolite. Czy wie ktoś kiedy ma on trafić do sprzedaży i gdzie będzie można go nabyć?
Bardzo ciekawy artykuł. Zastanawiam się nad montażem zmiękczacza w domu i poszukuje informacji. Po przeczytaniu tekstu myślę, że wiem już dużo na ten temat. Twarda woda powoduje szereg innych problemów. Dochodzę do wniosku, ze lepiej mieć takie urządzenie, żeby zaoszczędzić. Wymiana zakamienionych czajników i detergenty pochłaniają fortunę.
Jeżeli koszt eksploatacji zmiękczacz wody to faktycznie 15 złotych miesięcznie to jest to bardzo mało. Sam zmiękczacz wody też nie jest urządzeniem specjalnie drogim. Za nieco ponad 2 tysiące można kupić popularnego Denvera, a jak ktoś chce jeździć mercedesem to może rzucić się na zmiękczacz wody Erie IQsoft Eco 26. Ja sam nie potrzebowałem mercedesa, ale też nie chciałem taniego Denvera, więc mam w domu zmiękczacz wody WaterMark 30 z kolorowym wyświetlaczem. Wiem, że to bajer, ale wygląda ładnie. Działa też sprawnie, więc nie mam zastrzeżeń.
Bardzo dużo osób niestety nie zdaje sobie sprawy z tego, że niewłaściwe użytkowanie może prowadzić do usterek, a nikomu to nie jest potrzebne.
A ja się nie dziwię, że takie urządzenia czasem się psują. A to dlatego, że niestety ludzie nie wiedzą w jaki sposób je eksploatować.
Koszty wcale nie są duże, jeżeli tylko wszystko odpowiednio się eksploatuje i wie jak się posługiwać danym sprzętem – od tego jest instrukcja obsługi.
Kostek, ludzie po pierwsze nie wiedzą, że wkład filtracyjny w filtrze mechanicznym zainstalowanym przed zmiękczaczem wody trzeba regularnie wymieniać. Nie wiedzą lub bagatelizują to.
A skąd mają to niby wiedzieć, jak nawet idąc do sklepu sprzedawcy wszystkiego nie wiedzą? Gdyby o tym głośno się mówiło to by było też dobrze.
Z tym się zgodzę akurat, bo tak się składa, że ostatnio będąc w sklepie nikt nie potrafił mi w tym temacie doradzić..
Ustawienie odpowiedniej ilości wody to przede wszystkim podstawa odpwowiedniej eksploatacji. Ktoś się ze mną zgodzi?
Alex widocznie do złego sklepu trafiłeś. Odpowiednio doszkolona kadra powinna odpowiedzieć na wszystkie Twoje pytania.
Tomasz bardzo dobry przelicznik. Tak się składa, że pewnie energia wyjdzie o wiele więcej, niż to wszystko jest warte.
Alex, a czy można wiedzieć w jakim sklepie Ci się zdarzyło, że nie otrzymałeś fachowej porady?
No prawda jest taka, że dopóki ktoś sam nie zobaczy, jaka różnica jest w wodzie przy działaniu zmiękczacza, to nie będzie obiektywny. Ja teraz nie potrafiłabym się rozstać ze zmiękczaczem, a taka byłam przeciwna jak mąż się upierał 🙂 Koszty są znikome w porównaniu do tego, ile możemy wydać na naprawy uszkodzonych AGD i notoryczne czyszczenie osadów z kamienia…