Wysokie stężenie żelaza w wodzie jest jednym z najczęściej występujących problemów własnych ujęć. I choć woda bogata w tą substancję nie stanowi zagrożenia dla zdrowia, nawet przy wysokich przekroczeniach, to jednak usuwanie żelaza jest koniecznością i na taki proces decydują się zarówno indywidualnie właściciele studni, jak i duże przedsiębiorstwa. Co powoduje żelazo w wodzie? Jaki proces odżelaziania najlepiej wybrać?
Żelazo w wodzie – zjawisko niepożądane
Żelazo jest pierwiastkiem, który naturalnie występuje w wodzie. W większości przypadków jest pochodzenia naturalnego, a do wody przedostaje się ze skał oraz gleby. Może również spływać do wody wraz ze ściekami przemysłowymi oraz tymi, pochodzącymi z kopalni lub być wynikiem powstawania korozji zbiorników.
Warto wiedzieć, że żelazo może występować w wodzie na dwóch stopniach utleniania: w formie rozpuszczalnej na drugim stopniu oraz na trzecim stopniu utleniania w formie nierozpuszczalnej. Żelazo w formie rozpuszczalnej nie jest widoczne dla oka, dopiero po przejściu na wyższą formę utleniania (trzeci stopień) zaczyna być widoczne w postaci wytrąconych z wody opiłków o rdzawym zabarwieniu.
Choć nie dowiedziono, że żelazo może mieć niekorzystny wpływ na zdrowie człowieka, jeśli będzie spożywane regularnie wraz z wodą w nadmiernych ilościach, to jednak nie jest substancją pożądaną w wodzie. Dzieje się tak przede wszystkim ze względu na szkody techniczne, jakie potrafi wywołać.
Przede wszystkim na obecności żelaza w wodzie cierpią domowe instalacje mające styczność z wodą. Z tej przepływającej przez rury, żelazo zaczyna wytrącać się w formie nierozpuszczalnej i osiadać wewnątrz, tworząc coraz grubszą warstwę.
Jak można się domyślić, taki stan jest niekorzystny ze względu na blokowanie przepływu, zmniejszenie wydajności, możliwość całkowitego zakrycia światła rur przez osad i doprowadzenie do poważnych awarii. Problem nasila się jeszcze bardziej, jeśli woda jest dodatkowo bardzo twarda. Osady mogą odrywać się z powierzchni rur i przepływać w głąb instalacji, powodując przytkania komponentów i niewydolność instalacji oraz pomp tłoczących wodę.
Innym kłopotem związanym ze stanem instalacji jest duże prawdopodobieństwo rozwoju bakterii żelazistych w osadzie. Te stanowią doskonałe środowisko do bytowania innych rodzajów, które mogą stanowić realne zagrożenie dla zdrowia człowieka. Obecność bakterii żelazistych w dużej mierze przyczynia się do powstawania i szybkiego rozwoju warstwy biofilmu w instalacjach.
Żelazo to jednak nie tylko problemy z instalacjami, ale też niezbyt dobre odczucia związane z właściwościami organoleptycznymi wody. Już nawet przy niewielkich przekroczeniach żelaza w wodzie, może pojawiać się mętność oraz zmiana barwy. W skrajnych przypadkach także zmiana smaku i zapachu na metaliczny. Z wody o takich właściwościach realnie chce korzystać mało który użytkownik.
Żelazisty osad może pojawić się także na pranych tkaninach, przez co te będą nadawały się jedynie do wyrzucenia. Kłopotliwe może okazać się także doczyszczanie armatury łazienkowej. Na domycie kafli, kranów czy baterii prysznicowej trzeba będzie poświęcić sporo czasu, a w dodatku zużyć sporo silnych detergentów, co stanowi dodatkowy minus związany z zanieczyszczaniem środowiska.
Żelazo w wodzie okazuje się sporym kłopotem także w przypadku właścicieli i wielbicieli ogrodów, a zwłaszcza tych z automatycznym nawadnianiem. Żelazo wytrącające się z wody psuje estetykę roślin, chodników i kamieni ozdobnych, a przy tym może przytykać system, prowadząc do awarii i potrzeby serwisu.
Na obecność żelaza w wodzie narzekają także właściciele basenów. Rdzawe opiłki osadzają się na ściankach sprawiając, że woda zdecydowanie nie zachęca do tego, aby się w niej wykąpać.
Jak radzić sobie z problemem żelaza w wodzie?
Najskuteczniejszym sposobem na pozbycie się żelaza z wody jest jej odżelazianie. Metod na uzdatnianie wody pod tym względem można wymienić sporo. Wiele zależy od typu ujęcia, stopnia utleniania żelaza i jego formy obecnej w wodzie, ale również od całej gamy innych czynników: pH wody, stężenia manganu, barwy, mętności, stężenia innych substancji chemicznych w wodzie.
Z całą pewnością należy zacząć od przeprowadzenia analizy wody. Na tej podstawie będzie można dobrać optymalną metodę uzdatniania.
W niektórych przypadkach wystarczającym rozwiązaniem okazuje się zastosowanie urządzeń pracujących na zasadzie wymiany jonowej, jak zmiękczacz wody czy stacja wielofunkcyjna. W innych do odżelaziania najlepszą opcją może być kolumna filtracyjna.
Jeśli jednak wymagane jest profesjonalne odżelazianie na najwyższym poziomie, to nic nie sprawdzi się tak dobrze jak odżelazianie wody z jej wstępnym napowietrzaniem.
Jak wygląda odżelazianie wody ze wstępnym napowietrzaniem?
Woda najpierw musi zostać odpowiednio natleniona. Ten proces nosi nazwę wstępnego napowietrzania i może odbywać się w hydroforze ocynkowanym lub w komorze sprężonego powietrza w niektórych modelach odżelaziaczy wody. Dzięki temu już na tym etapie rozpoczyna się wstępny proces wytrącania żelaza z wody w formie nierozpuszczalnej.
Następnie taka woda jest kierowana na specjalnie dostosowane złoże katalityczne. Tutaj zachodzi proces katalizy, czyli przyspieszane jest utlenianie żelaza z form rozpuszczalnych do nierozpuszczalnych. W takiej postaci cząsteczki są zatrzymywane na złożu, a do użytkownika trafia oczyszczona już woda.
Za odżelaziaczami pracującymi w trybie ze wstępnym napowietrzaniem warto zainstalować jeszcze filtr mechaniczny, który ma na celu zatrzymanie wszystkich cząsteczek mechanicznych i zabezpieczenie instalacji oraz ewentualnie innych urządzeń filtracyjnych pracujących w układzie.
Zalety odżelaziania wody ze wstępnym napowietrzaniem
Największą zaletą odżelaziania wody ze wstępnym napowietrzaniem jest fakt, że w tym procesie nie trzeba stosować żadnych środków chemicznych. To z kolei niesie ze sobą dwie ważne zalety. Po pierwsze koszty eksploatacyjne są naprawdę niskie – nie trzeba kupować dodatkowych regeneratów. Złoże filtracyjne przepłukiwane jest samą wodą, a to nie generuje dużych wydatków i jest w pełni ekologiczne. Druga sprawa to taka, że nie ma możliwości wystąpienia niebezpieczeństwa, a samo użytkowanie i serwisowanie urządzenia odżelaziającego jest proste, nie wymaga wiele zachodu i uwagi.
Ponadto podczas procesu napowietrzania z wody dodatkowo usuwany jest siarkowodór. Dzięki temu woda odzyskuje odpowiedni zapach.
Odżelaziacze ze wstępnym napowietrzaniem
Na rynku możemy spotkać się z dwoma typami odżelaziaczy wykorzystujących do uzdatniania wstępne napowietrzanie. Pierwszym rodzajem są duże urządzenia wypełnione tylko i wyłącznie złożem katalitycznym. Do działania wymagają hydroforu bezprzeponowego, a więc cały układ zajmuje dość sporo miejsca.
Te odżelaziacze wody są jednak uznawane za pewny i skuteczny sposób, nawet przy bardzo dużych stężeniach żelaza i bardzo dużym zużyciu wody. Zawsze działają niezawodnie, a efekty nigdy nie zawodzą. W dodatku złoże ma dość długą żywotność, a powierzchnia filtracyjna jest naprawdę duża. Tu istnieje też możliwość dobrania optymalnej pojemności.
Drugą opcją są odżelaziacze wody działające z komorą sprężonego powietrza. W tym przypadku istnieje możliwość współpracy nawet z hydroforem przeponowym. Zajmują minimum miejsca, dzięki temu, że proces odżelaziania i napowietrzania zachodzi wewnątrz butli ciśnieniowej.
Wewnątrz urządzenia znajdziemy najpierw wmontowaną komorę sprężonego powietrza, a zaraz pod nią materiał filtracyjny. Warto wiedzieć, że tutaj producenci podają maksymalne parametry wody surowej, przy której odżelaziacze wody tego typu będą miały szansę się sprawdzić. Jeśli jednak przekroczenia będą większe, należy poszukać innego sposobu usuwania żelaza.
Dowiedz się więcej: https://www.zestudni.pl/blog/usuwanie-zelaza-i-manganu-z-wody-poznaj-metody-ekspertow/
Inne sposoby odżelaziania wody
Dość znanym sposobem odżelaziania wody jest zastosowanie złóż typu Greensand. Problem polega jednak na tym, że należy je regenerować nadamanganianem potasu, co niesie ze sobą spore ryzyko i wymaga stałej kontroli poziomu regeneratu w zbiorniku. Właśnie ze względu na to warto przemyśleć wybór odżelaziacza wody działającego ze wstępnym napowietrzaniem.
Usuwanie żelaza z wody wcale nie jest tak skomplikowane, jak mogłoby się wydawać. Przed wyborem urządzenia koniecznie pamiętaj o przeprowadzeniu analizy wody.
I my, i nasi sąsiedzi też mieli problem z żelazem w wodzie. Właściwie to oni polecili nam firmę Klarsan do doboru właściwego sposobu odżelaziania wody. Wykonaliśmy u nich analizę, dobrali nam odżelaziacz, zamontowali. Faktycznie, poprawa w jakości wody nastąpiła niemal natychmiast i całe szczęście, bo z tą zażelazioną wodą nie dało się żyć!
Mnie najbardziej denerwowało sprzątanie tego całego osadu po manganie i żelazie. Przecież odszorowanie wanny to masakra. Ogród to samo – tyle serca w to wkładałam, żeby ładnie wyglądało, a podlewanie zażelazioną wodą wszystko niszczyło…
Dopiero szukając sposobu na pozbycie się żelaza z wody dowiedziałem się, że realnie jest ich aż tyle. I tak za jeden z najlepszych, podobnie jak eksperci, uznaję ten z napowietrzaniem wody. U mnie się sprawdza i nie muszę bez przerwy kontrolować pracy odżelaziacza wody.