Według badań przeprowadzonych na podstawie statystyk GUS rynek wody butelkowanej ma się bardzo dobrze, a w porównaniu z poprzednimi latami odnotowuje spore zyski. Ile wody butelkowanej wypijamy? Jak obecnie kształtuje się rynek? Czy jest się z czego cieszyć i czym chwalić?
Polska produkcja wód mineralnych i gazowanych niesłodzonych i niearomatyzowanych wyniosła w zeszłym roku 46,4 miliona hektolitrów. Czy to dużo? Okazuje się, że około 18% więcej niż w 2017. Wzrost odnotowali również producenci wód z dodatkiem cukru, innych substancji słodzących oraz wód smakowych.
Woda, którą kochają Polacy
Okazuje się, że według statystyk w 2017 roku wodę w plastikowej butelce przynajmniej raz zakupiło 97% Polaków. Produkcja wody jest jedną z największych pod względem wartościowym dóbr szybko zbywalnych. Popyt na nią rośnie o wiele szybciej niż ma to miejsce w przypadku innych napojów bezalkoholowych.
Dlaczego woda butelkowana jest tak popularna?
Eksperci wymieniają kilka czynników przyczyniających się do takiej popularności wód butelkowanych. Wśród nich wymienia się bardzo korzystną wartość metaboliczną. Do tak pozytywnych wyników sprzedaży przyczynia się również obecnie panujący trend dotyczący zdrowego odżywiania i ogólnie trybu życia opartego o ruch.
Wielu z nas porzuca śmieciowe jedzenie i kolorowe napoje na rzecz zdrowszej alternatywy w postaci czystej wody i lekkich potraw z dużą ilością warzyw i owoców. W licznych przypadkach chodzi o wodę butelkowaną.
Woda butelkowana popularna nie w każdym sezonie
Eksperci wskazują na sezonowość produkcji wody butelkowanej. Sprzedaż jest w dużej mierze uzależniona od panującej w kraju pogody. Długie, słoneczne i upalne miesiące w zeszłym roku przyczyniły się do sporego wzrostu zysków.
Cena wody butelkowanej
Według obliczeń średnia cena jednostkowa rynku detalicznego wody wyniosła 1,09 zł za litr. To oznacza niewielki, ale jednak wzrost średniej ceny wody butelkowanej. Wypiliśmy więcej wody butelkowanej niż w 2017 roku, dokładnie o 3,3%.
Każdy z nas wypił w ciągu roku około 105,2 litra tego napoju. Mimo to eksperci zauważają, że poziom konsumpcji wody w Polsce nadal jest niższy niż w krajach Europy Zachodniej.
Warto przy tym podkreślić, że praktycznie cała produkcja wody kierowana jest na rynek krajowy (99%).
Prognozy na następne lata
Badacze statystyk i ekonomiści prognozują, że rynek wody butelkowanej będzie miał się całkiem dobrze. Przede wszystkim wynika to z obecnie panujących trendów. Polacy chcą przestawić się na wodę i właśnie nią gasić pragnienie. Wodą zastąpiliśmy słodkie napoje gazowane, soki, a nawet kawę i herbatę.
Wiele osób deklaruje również chęć kupowania wody z witaminami, białkiem lub dodatkami, które zwiększą ilość energii w organizmie. Producenci starają się odpowiadać na te potrzeby, więc na etykietach coraz częściej pojawiają się właśnie takie deklaracje.
Świadomość ekologiczna
Konsumenci wody butelkowanej chętnie ją kupują, jednak okazuje się, że mają świadomość szkodliwości plastikowych opakowań dla środowiska. Badania firmy Mintel wykazały, że 44% dorosłych Polaków używa butelek wielokrotnego użytku. Deklaracja chęci kilkukrotnego napełniania butelek wodą kranową stanowi spore wyzwanie dla producentów wody w plastikowych opakowaniach.
Skutkiem takiej sytuacji jest poszukiwanie nowych rozwiązań oraz angażowanie się producentów w różnego rodzaju akcje ekologiczne. Poszukuje się również możliwości na przetwarzanie plastikowych butelek i ich ponowne wykorzystanie.
Refleksja?
Z raportu można wyciągnąć kilka bardzo pozytywnych informacji. Dobrze, że świadomość dotycząca problemów z otyłością wzrasta. To współczesna choroba cywilizacyjna, do której w dużej mierze przyczynia się nadmierne spożywanie cukrów, a tych jest o wiele za dużo w słodzonych napojach.
Pozytywny zdaje się również być fakt, że coraz więcej z nas chce zadbać o swoje zdrowie i organizm, porzucić złe nawyki żywieniowe na korzyść tych dobrych. Dość istotnie do tego przyczynia się popularyzacja maratonów oraz kampanie uświadamiające o korzyściach płynących z zaangażowania w sport.
Ciekawa jest też kwestia świadomości na temat wpływu plastikowych opakowań na środowisko. Coraz więcej osób chce rezygnować z kupowania jednorazówek na rzecz butelek wielokrotnego użytku.
Z tych danych można wyczytać jednak też mniej pozytywne informacje. Mimo deklaracji chęci wspierania środowiska poprzez mniejszą produkcję odpadów, niemal każdy w jakimś stopniu się do tego przyczynia. Potwierdza to choćby informacja o tym, że praktycznie każdy z nas w 2017 roku zakupił plastikowa butelkę z wodą.
Dobrze więc, że większość z nas coraz chętniej sięga po wodę, jednak warto poszukać alternatywnych sposobów na jej pozyskiwanie. Być może w wielu gospodarstwach domowych okażą się nie tylko bardziej ekofriendly, ale i zdecydowanie wygodniejsze oraz bardziej ekonomiczne.
Jakie alternatywy dla wody butelkowanej?
Pierwszym, co przychodzi na myśl w przypadku tego zagadnienia są kuchenne filtry wody. Obecnie na rynku można znaleźć naprawdę różne propozycje, w różnym przedziale cenowym. Od prostych systemów ultrafiltracji, których celem jest doszlifowanie właściwości organoleptycznych wody, po skomplikowane, nowoczesne systemy odwróconej osmozy z regulacją poziomu minerałów w wodzie oraz wkładami o specjalnych właściwościach.
To rozwiązanie przede wszystkim może okazać się tańsze i mniej uciążliwe. Zgrzewki wody trzeba zakupić i przytaszczyć do domu. Na koszt wody butelkowanej składa się całe mnóstwo czynników: nie tylko sam produkt, ale i produkcja opakowania, etykiety, dystrybucja, marketing. Stąd cena 1,5 litrowej butelki jest kilkukrotnie wyższa niż wody wodociągowej.
Dzięki filtrom kuchennym można uzyskać wodę o równie dobrym smaku i zapachu, co woda butelkowana, jednak w znacznie bardziej ekonomiczny sposób.
Dodatkową zaletą jest możliwość poboru wody w każdych ilościach, przy pełnym zachowaniu jej świeżości.
Filtrowaną wodę można bez problemu zabrać ze sobą do pracy lub szkoły w butelkę wielokrotnego użytku.
Kranówka nie musi być zła
Obecnie na rynku jest prowadzonych wiele akcji zachęcających do spożywania wody z kranu. W Polsce nadal panuje błędny mit o kiepskiej jakości wody z wodociągów. Obecnie standardy są bardzo wysokie, a woda z zakładów musi spełniać wszelkie normy. W związku z tym na korytarzach urzędów i w miejscach publicznych coraz częściej pojawiają się poidełka.
Problemem mogą być jedynie indywidualne upodobania co do smaku i zapachu wody. Wiele ludzi nie chce przekonać się do kranówki, ponieważ po prostu im nie smakuje. To nie oznacza, ze taką wodę trzeba koniecznie zastępować plastikowymi butelkami.
Często wystarczy prosty system ultrafiltracji, by zadowolić kubki smakowe użytkownika. Warto spróbować, ponieważ tak oczyszczana woda podkreśla wygląd i smak napojów oraz potraw przygotowanych na jej bazie.
Bądź eko!
Choć woda butelkowana niejednokrotnie ratuje nam życie, a jej zakup często jest jedyną drogą do ugaszenia pragnienia, to warto wprowadzić w swoim codziennym funkcjonowaniu nawyk wybierania innych źródeł wody pitnej. Na pewno wyjdzie nam to na plus pod względem wygody i finansowym, a przy okazji w prosty sposób wspomożemy środowisko.
Ja już od dawna nie kupuję butelkowanej. Tylko naprawdę w nagłych sytuacjach. Zawsze staram się nosić przy sobie termos. To miłe, jak ktoś widzi, że pijesz z takiego pojemnika wielokrotnego użytku i ludzie Cię chwalą, że jesteś eko.
Ja mam w domu system odwróconej osmozy Ecoperla Profine Zero. Zakupiłam go na fali zmiany swojego życia na bardziej eko. Rano napełniam bidon i lecę w drogę. Ta oczyszczona za pomocą filtra kuchennego woda ma super smak. Moim zdaniem lepszy niż niejednej wody, którą piłam z butelki.